Beata i Radosław Rafalscy z Żabiego Rogu w gm. Morąg od 1996 r. podjęli się prowadzenia specjalistycznego gospodarstwa rolnego nastawionego na produkcję towarową indyków. Kontynuują oni tradycje drobiarskie po rodzicach Radosława.
Od jakiegoś czasu na rynku drobiarskim obserwujemy znaczny wzrost produkcji indyków rzeźnych. Producenci drobiu zwiększają produkcję, dobudowując kolejne hale produkcyjne – indyczniki. W gospodarstwie Rafalskich produkcja wynosi ok. 64 tysięcy sztuk rocznie. W skład fermy wchodzą 4 budynki inwentarskie - wychowalnia oraz 3 tuczarnie. Właściciele w najbliższym czasie nie planują budowy kolejnych obiektów. Kładą raczej szczególny nacisk na produkcję zdrowych i wolnych od antybiotyków zwierząt, a co za tym idzie również mięsa, które aktualnie, za pośrednictwem ubojni drobiu, trafia m.in. do obiadków dla dzieci firmy Nestle (na terenie Unii Europejskiej i Rosji).
Zanim do tego doszło, gospodarstwo było wielokrotnie wizytowane przez Inspekcję Weterynaryjną i przeszło wiele audytów z firm, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Dodatkowo właściciele z własnej inicjatywy zdobyli certyfikat Systemu Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP. W planach rozwojowych firmy jest sprzedaż mięsa oraz wędlin z własnych indyków bez pośrednictwa ubojni. Rafalscy planują, aby ich produkty trafiały bezpośrednio do klienta, zgodnie z ideą „od pola do stołu”, będącą wykładnią nowoczesnego i odpowiedzialnego rolnictwa.
Wyprodukowanie zdrowego indyka wymaga wieloletniej praktyki i pełnego zaangażowania. Składają się na to: wybór najlepszej jakości piskląt, profilaktyka, zdrowe żywienie i dbałość o dobrostan zwierząt. Właściciele postawili na pisklęta z polskiej wylęgarni, gdyż są one zdrowe, dobrze przeselekcjonowane i niezmęczone podróżą, w przeciwieństwie do piskląt z zagranicy. W trakcie odchowu Beata Rafalska dokłada wszelakich starań, aby pisklęta otrzymały probiotyk, wszystkie niezbędne witaminy i minerały oraz pilnuje terminów szczepień. Szczepionki, dzięki którym ptaki zyskują odporność, a tym samym nie potrzebują ingerencji antybiotyków, podawane są w formie aerozolu, preparatu do picia, a nawet iniekcyjnie. Program szczepień w gospodarstwie Rafalskich opracowała lek. wet. Marta Rudzińska, która jest lekarzem obsługującym fermę w Żabim Rogu. Aktualnie Beata Rafalska wraz lek. wet. Marią Rudzińską pracują nad autoszczepionką. W tym celu pobrano kolejne próby krwi ptaków, które mają uściślić rodzaj i zakres szczepionki.
Kolejnym warunkiem, który rzutuje na zdrowie i kondycję zwierząt jest zdrowe i zbilansowane żywienie. Podstawą tego jest dbałość o surowce i komponenty najlepszej jakości. W związku z dbałością o wzmocnienie odporności i kondycję zwierząt, do pasz dodawane są preparaty ziołowe, tj.: spożywczy czosnek, oregano, mięta oraz imbir. Radosław Rafalski posiada tytuł doktora nauk rolniczych w zakresie żywienia drobiu, dlatego też własnoręcznie opracowuje receptury paszowe, dbając o indywidualne wymagania i potrzeby każdego ze stad.
Rafalscy kładą też ogromny nacisk na dobrostan zwierząt. Odpowiednia obsada zwierząt na m2 zapewnia zwierzętom swobodny dostęp do karmideł, poideł i świeżego powietrza. W pomieszczeniu, w którym przebywają zwierzęta, utrzymuje się odpowiednią temperaturę, wilgotność i poziom wentylacji. Wszystko to nadzoruje system komputerowy. Właściciele dbają też o dobór i jakość ściółki. Dlatego do wychowalni dla najmłodszych ptaków sprowadzana jest ze Szwecji specjalna trocina, która jest odpylona i odgrzybiona. W tuczarniach stosowana jest ściółka ze słomy, na początku w formie sieczki następnie zwierzętom w starszym wieku podściela się słomą w kostkach. Dopełnieniem całości jest zainstalowany we wszystkich halach i na zewnątrz monitoring. Pomaga on w nadzorowaniu zarówno zwierząt jak i pracowników, głównie chodzi o przestrzeganie zasad bioasekuracji na fermie. Pracownicy obsługujący pisklęta ubrani są w odzież ochronną w kolorze białym, natomiast pracownicy tuczarni w kolorze czarnym. Oznacza to, że pracownik tuczarni nie może przebywać na terenie wychowalni. Zapobiega to krzyżowemu przenoszeniu drobnoustrojów między stadami w różnym wieku. Spełniając rzetelnie wszystkie wymogi i założenia, Rafalscy są w stanie wyprodukować zdrowego indyka tak wysokiej jakości.
Rozległy teren gospodarstwa zajmuje ok. 6 ha . Nawierzchnia utwardzona kostką brukową wynosi obecnie ok. 5 tys. m2 i jest konsekwentnie powiększana. Wysoki poziom estetyki to zasługa starannie zaprojektowanych trawników i roślin ozdobnych. We wnętrzach pomieszczeń inwentarskich i magazynów panuje bezwzględny ład i porządek.
Do najbliższych planów Beaty i Radosława Rafalskich należy modernizacja punktu przyjęcia zboża i własnej wytwórni pasz. Jednak głównym celem właścicieli jest budowa nowoczesnej przetwórni mięsa, gdzie produkowane będą wyroby z własnego indyka, co pozwoli na firmowanie produktu własnym nazwiskiem. Produkty te mają trafiać bezpośrednio do klienta.
Gospodarstwo państwa Rafalskich w ubiegłym roku zdobyło 3 miejsce w ogólnopolskim konkursie „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”. Tak wysokie podium zapewnił udział i zaangażowanie całej rodziny, także córek - Katarzyny (aktualnie pisze pracę magisterską na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt UWM) i Agaty, tegorocznej maturzystki, która ubiega się o miejsce na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej UWM. Obie zamierzają kontynuować rodzinną tradycję drobiarską.
Marta Woźniak
„Bieżące Informacje”
W-MODR Olsztyn
