Transport nie jest co prawda podstawowym rodzajem działalności w gospodarstwie rolnym, lecz na pewno jest ważnym składnikiem procesu produkcyjnego, niezależnie od kierunku produkcji gospodarstwa.
W czasach, gdy podstawowym środkiem transportu była trakcja konna, środki techniczne zabezpieczające transport ograniczały się do jednego lub kilku wozów (w zależności od wielkości gospodarstwa). W zależności od konkretnych sezonowych potrzeb, mogły być w bardzo prosty sposób modyfikowane, załatwiały potrzeby transportowe zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz gospodarstwa.
Obecnie mianem „rolnicze środki transportowe” określić można pokaźną grupę sprzętu, którą dzielimy trzy na podstawowe rodzaje: przyczepy standardowe, specjalizowane i specjalistyczne, przy czym specjalizowane charakteryzują się tym, że nadają się tylko do przewozu określonej grupy produktów, a specjalistyczne na ogół tylko do jednego typu towarów.
Przykładem specjalistycznego środka transportu są wszelkiego rodzaju paszowozy, które zwykle służą do transportu wewnętrznego i są ściśle przystosowane do rodzaju pasz oraz technologii stosowanej w konkretnym gospodarstwie. Najczęściej spotykaną tego rodzaju maszyną jest paszowóz służący do mieszania i zadawania pasz w gospodarstwach zajmujących się chowem bydła, zwłaszcza mlecznego. Wiąże się to z faktem, że właśnie w nich codziennie „przerzucić” trzeba znaczną ilość masy – pasz objętościowych i dodatków uzupełniających. W dużych gospodarstwach mlecznych jest to podstawowa maszyna, która prawie zawsze służy do dokładnego zmiksowania składników, przy czym coraz częściej paszowóz wyposażony jest w szereg urządzeń i przyrządów dodatkowych, które pomagają dokładnie dozować poszczególne składniki oraz kontrolować proces mieszania wsadu. Reasumując, jest to środek transportu nie tylko ułatwiający prace w tego typu gospodarstwach, ale również bardzo korzystnie wpływający na jakość i wartość podanej paszy, a więc i na wyniki produkcyjne stada. Niestety są to urządzenia drogie, a w przypadku dużych dobrze wyposażonych paszowozów nawet bardzo drogie, co jednak nie powinno zniechęcać potencjalnych nabywców, gdyż - w przypadku ich prawidłowego wykorzystania - szybko potrafią się odwdzięczyć i zamortyzować.
Przykładem specjalizowanego środka transportu może być rozrzutnik obornika, który w obecnym wydaniu zwykle przystosowany jest do szybkiego przezbrojenia i zastosowania jako przyczepa technologiczna. Rozszerza to znacznie zakres jego zastosowania i umożliwia zdecydowanie lepsze wykorzystanie, ponieważ w wersji podstawowej ma bardzo ograniczone, typowo sezonowe zastosowanie.
Podstawowym środkiem transportu w gospodarstwach rolnych pozostają jednak standardowe przyczepy rolnicze, które produkowane są obecnie w różnych wielkościach i typach przez wiele krajowych, jak i zagranicznych zakładów. Trzeba przyznać, że firmy te śledzą pojawiające się nowinki i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, którzy w przeszłości często sami wprowadzali zmiany i modyfikowali posiadane najczęściej mocno wyeksploatowane proste konstrukcje. Niemal wszystkie aktualnie oferowane przyczepy rolnicze wyposażone są w następujące możliwości i dodatki ułatwiające pracę: możliwość wywrotu na trzy strony, nadstawki, uszczelnienia skrzyni ładunkowej, automatyczny zaczep tylny, okno zsypowe w tylnej burcie, zwijana plandeka skrzyni ładunkowej, podest ułatwiający obsługę plandeki, obrotowy kosz z kołem zapasowym podnoszony mechanicznie, kliny blokujące koła na postoju, osłony tylnych lamp, uchwyty do przewodów pneumatyki i hydrauliki, skrzynka narzędziowa i zbiornik na wodę.
Rolnik planujący zakup nowej przyczepy ma możliwość wyboru producenta i typu, ale i wersji wyposażenia w zależności od potrzeb i możliwości finansowych. Cena zakupu (dla przyczep o ładowności 10 ton), oczywiście w zależności od producenta i podanych wyżej parametrów, oscyluje w granicach 50 do 65 tys. zł netto.
Rozważając transport produktów rolnych w aspekcie obecnych trendów i kierunków rozwoju, nie sposób nie wspomnieć o pojawiających się w tym segmencie nowościach. Ostatnio dość często spotyka się na drogach wózki siodłowe z naczepami samochodowymi o ładowności 24 ton, przystosowane do sprzęgania z ciągnikami rolniczymi stosownej mocy. Jest to bardzo uniwersalne i ekonomiczne rozwiązanie, szczególnie przydatne zwłaszcza przy drogowym transporcie ziarna zbóż lub obornika na większe odległości, zwłaszcza, że używane tu naczepy samochodowe nie wymagają żadnych dodatkowych modyfikacji. Można więc w każdej chwili zagregować je z samochodowym ciągnikiem siodłowym, pod warunkiem, że ciągnik rolniczy wyposażony jest w przełącznik napięcia 12/24 V, a przyczepa w żarówki 24 V.
Producenci przyczep rolniczych również proponują kilkunastotonowe jednostki - są to jednak najczęściej środki przystosowane ściśle do sprzętu rolniczego i zwykle nie nadają się do transportu drogowego. Poza tym, jest to sprzęt bardzo drogi, a więc na ewentualny zakup decydują się duże gospodarstwa o profilu produkcji gwarantującym sensowne ich wykorzystanie.
W najbliższym czasie zapewne pojawią się nowe jeszcze doskonalsze i lepiej przystosowane konstrukcje przyczep rolniczych, co pewnie ucieszy rolników mogących korzystać z tej ciągle rozszerzanej oferty. Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że ceny sprzętu rolniczego nie odstraszą potencjalnych nabywców, a aplikacje do programów pomocowych przestaną straszyć swą objętością, długotrwałością procedur i stopniem ich komplikacji.
Jan Krajka
„Lubuskie Aktualności Rolnicze”
LODR Kalsk


 
			
















































































































































