1

2

AgroPlatforma ODR

W zgodzie z naturą

W zgodzie z naturą

Korzenie, ledwie kilka domów. Kiedyś to przysiółek gminy Pruchnik, dziś to ulica wchodząca w skład miasta Pruchnik w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Urokliwe, malowniczo położone okolice miasta, to raj dla wszystkich chcących obcować z przyrodą, a jednocześnie nie lada gradka dla tych, którzy cenią sobie spotkania z historią zamkniętą w licznych tutaj, zabytkowych budowlach.

 

To harmonijne połączenie walorów przyrodniczo-krajobrazowo-kulturowych, kilkanaście lat temu urzekło niezwykłą parę – Natalię Minkowicz-Albert i jej męża Stanisława Alberta. Jak sami dziś wspominają, chcieli wiejskiego spokoju i ciszy z dala od zgiełku miasta. Ona poliglotka, on fotograf prowadzący w Jarosławiu swój zakład, szukali w okolicy przystani, gdzie mogliby spędzić resztę życia.

Korzenie od samego początku ich urzekły. Już samo malownicze położenie na szczycie góry Iwa (406 m n.p.m.), z przepiękną panoramą Pruchnika i okolicznych miejscowości, zapierało dech w piersiach. Wszechobecna cisza, zieleń i śpiew ptaków było tym, czego szukali. Jak wspomina pani Natalia, kupili w zasadzie widok, bo gospodarstwo było od lat nieużytkowaną ruiną. Energia i zapał, które ich nie opuszczały, pozwoliły im tu zamieszkać z rodziną i powoli budować własny, wymarzony dom.

Postawili na życie w zgodzie z naturą, a swoje gospodarstwo nazwali Farmą Albert. Prowadzą tu działalność agroturystyczną, poszerzając systematycznie bazę o kolejne atrakcje i miejsca noclegowe. Tym razem chcą przygotować ofertę wypoczynku w pełni przystosowaną dla osób niepełnosprawnych. Gospodarze posiadają konie (hucuły i kucyki), oferują swoim gościom jazdę konną, a dzieciom jazdę na kucykach, dodatkowo prowadzą zajęcia z hipoterapii.

Niewątpliwą zaletą jest położenie gospodarstwa na atrakcyjnym dla turystyki i wypoczynku terenie. Zwarte kompleksy leśne, gdzie można znaleźć różnorodne gatunki flory i fauny, w połączeniu z widokami stwarzają niepowtarzalną aurę dla wypoczynku. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się 4-kilometrowa, oznakowana ścieżka edukacyjno-przyrodnicza „Wąwóz Lelos” oraz wieża widokowa, gwarantująca niezapomniane widoki z góry Iwa.

Na farmie, prócz koni, jest krowa, spora hodowla kóz, sięgająca 50 szt., jak również gromada różnorodnego ptactwa domowego. Nie brakuje również kilku głośnych psów i wszędobylskich kotów. Dumą pani Natalii są wyrabiane przez nią sery. Gospodarze swoim gościom oferują: jajka od kur z wolnego wybiegu, wiejskie masło, krowie i kozie mleko, wyrabiane własnoręcznie wędliny, wędzone kozie sery oraz domowe wypieki z mąki mielonej w miejscowym młynie. Jak podkreślają Albertowie, prócz odwiedzających ich gości, na swoje wyroby mają klientów nie tylko z okolicy, ale też z Jarosławia czy Rzeszowa.

Od niedawna Farma Albert jest członkiem Ogólnopolskiej Sieci Zagród Edukacyjnych i oferuje zorganizowanym grupom z przedszkoli i szkół ciekawy, zróżnicowany program zorganizowanych zajęć, połączony z obcowaniem ze zwierzętami i degustacją własnych wyrobów. Gospodarstwo Albertów to znakomite miejsce na wypoczynek oraz ciekawe warsztaty edukacyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, to relaks na łonie natury.

W prace na farmie zaangażowana jest cała rodzina – syn i córki, szczególną rolę ogrywa w nim mąż Natalii - Stanisław, żartobliwie nazywany przez rodzinę zarządcą majątku. W stwierdzeniu tym nie ma jednak przesady, bo biorąc pod uwagę położenie i rozległość gospodarstwa, jak również liczbę zwierząt, które się w nim znajdują, zajęć nie brakuje. Praca trwa tu od świtu do zmierzchu, przynosząc gospodarzom nieukrywaną satysfakcję.

 

Tekst i fot. Jacek Golba

„Podkarpackie Wiadomości Rolnicze”

PODR Boguchwała