1

2

AgroPlatforma ODR

Pieczarkowy team

Pieczarkowy team

Z prezesem Grupy Producentów Grzybów - Szczepanem Polokiem rozmawia Maurycy Hankiewicz

 

X Może na początek parę słów na ten temat kierowanej przez Pana  grupy producentów grzybów…

     - Plany założenia grupy powstały w l. 2010-2011. Pojawiły się sprzyjające warunki do założenia grupy, tym bardziej, że mieliśmy liczne przykłady funkcjonowania takich grup na terenie kraju. Mając możliwość ich zobaczenia, postanowiliśmy założyć na naszym terenie grupę producentów pieczarek, w skład której wchodzi  5 producentów pieczarek z naszego okręgu. Napisaliśmy plan dochodzenia do uznania i w listopadzie 2011 r. otrzymaliśmy decyzję o wstępnym uznaniu.

X Założenie takiej grupy wymaga wielu dokumentów. Z pewnością niezbędna była jakaś pomoc w tym zakresie ze strony Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

     - Oczywiście sami byśmy sobie z tymi procedurami nie poradzili. Skorzystaliśmy z fachowej pomocy specjalisty ds. ekonomiki z Oddziału w Mikołowie, który do dziś ma nas pod swoją opieką i doradza nam na bieżąco, o ile zachodzi taka potrzeba.

X Założenie takiej grupy to nie tylko satysfakcja z jej funkcjonowania, ale również pewne korzyści wsparcia finansowego na jej rzecz. Jak w tej chwili wygląda taka pomoc?

     - Wynika ona już z planu założeń takiej grupy. Z całości inwestycji - refundacji podlega 75 proc. kosztów kwalifikowanych. Kwota ta przeznaczona jest na działania związane z przygotowaniem wyprodukowanej pieczarki do sprzedaży i dystrybucji do odbiorcy. Takie są cele i założenia funkcjonowania naszej grupy.

X Jest Pan długoletnim pieczarkarzem,  laureatem wielu nagród w konkursach, m.in. w AgroLidze, i to na poziomie regionalnym, jak i ogólnokrajowym, otrzymał Pan też liczne wyróżnienia. Jak z perspektywy 2 lat funkcjonowania grupy widzi Pan sens i celowość wspólnego działania na tak wymagającym rynku.

     - Założenie takiej grupy było bardzo potrzebne. Rynek bardzo się zmienia. Klienci zdecydowanie poszerzyli asortyment zamówień, zarówno co do wielkości samego grzyba, jak i wolumenu opakowań - z tendencją do małych wielkości mieszczących się na tackach 250-500 g. Na to potrzeba coraz to większych powierzchni magazynowych, bowiem ok. 50 proc. całej produkcji konfekcjonujemy pod potrzeby naszych odbiorców tu na miejscu. Do tego celu na potrzeby grupy kupiliśmy nowoczesną maszynę do pakowania, wcześniej korzystaliśmy z używanej maszyny o mniejszej wydajności.

X Przygotowujecie pieczarki do sprzedaży. Jaki jest rynek zbytu tych grzybów.

     - Nasza produkcja tygodniowa wynosi od 80 do 100 ton grzybów. Ta ilość jest głównie sprzedawana na rynki zagraniczne: Bułgaria, Grecja, Francja, Niemcy, Węgry oraz Czechy. Obecnie na krajowym rynku nie obsługujemy żadnych sieci. Mamy kilku klientów, którzy odbierają od nas pieczarki na rynek świeży oraz do przetwórstwa. Generalnie handel w kraju jest bardzo zróżnicowany, a skoro mamy tak dużą produkcję i własne specjalistyczne samochody do transportu grzybów, to wykorzystaliśmy te atuty, wchodząc na rynki zagraniczne z pozytywnym skutkiem.

X Jak wygląda współpraca wewnątrz grupy wśród tych osób, które ją tworzą.

     - Układa się ona bardzo dobrze. Każdy z producentów przygotowuje swój towar według wspólnie ustalonych zasad, dostosowując go do potrzeb klientów, i sprzedajemy go jako Grupa Producentów Grzybów.

X Plany na przyszłość?

     - Przede wszystkim zrealizowanie planu dochodzenia do uznania i otrzymanie statusu grupy uznanej. Przed nami jeszcze sporo zadań. Budujemy nowy obiekt magazynowy, który  musi być zabezpieczony przed mrozami, tak aby w zimie można było prowadzić tam prace wykończeniowe. W 2014 r. planujemy zakupić linię do pakowania grzybów oraz maszynę  do produkcji skrzynek. Po zakończeniu wszystkich prac na tym obiekcie, chcemy być jeszcze bardziej konkurencyjni na rynkach europejskich.

 

 „Śląskie Aktualności Rolnicze”

ŚODR Częstochowa

  (za AGRO 1/2014)