1

2

AgroPlatforma ODR

Koszty produkcji można obniżyć

Koszty produkcji można obniżyć

Żelazną zasadą analizy kosztów produkcji w gospodarstwie jest odnoszenie ich zawsze do efektów produkcyjnych za dany okres sprawozdawczy i wzajemne porównanie. Kolejne takie porównania pozwalają nam wyciągnąć właściwe wnioski odnośnie przyczyn ewentualnie niezamierzonych sukcesów lub porażek.

 

Kiedy koszty jednostkowe są za wysokie

Zastanówmy się, jakie najczęściej mogą być przyczyny nadmiernych kosztów jednostkowych produkcji w gospodarstwie rolnym.

Wydaje się, że pierwotną przyczyną może być zarówno zbyt wysoki ogólny poziom nakładów i jednocześnie kosztów na produkcję (szczególnie z dużym udziałem tzw. mało efektywnych, jak i zbyt niski, np. spowodowany zachwianiem proporcji wydatków na cele gospodarstwa rolniczego i gospodarstwa domowego.

Drugą przyczyną jest np. ponoszenie zbyt niskich nakładów kosztów bezpośrednich na wytworzenie danego produktu, szczególnie w porównaniu z kosztami pośrednimi, mającymi znamiona kosztów stałych. Jest to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Chodzi o to, że w przypadku okresu np. gorszej koniunktury cenowej rolnik najczęściej reaguje obniżeniem nakładów bezpośrednich i często w takich środkach produkcji, które decydują o efekcie końcowym, jak np.: nawozy, pasze czy materiał siewny.

Trzecią przyczyną jest zbyt duży udział kosztów amortyzacji w kosztach stałych bądź też nieuwzględnianie ich w ogóle w kosztach całkowitych. Pokutuje tutaj przeświadczenie, że skoro kosztów amortyzacji nie ponosi się w formie pieniężnej, to i nie uwzględnia się ich w kalkulacjach kosztów. Jest to zasadniczy błąd, gdyż wypacza on obraz kosztów zaangażowanego kapitału i zasadniczo zniekształca koszty jednostkowe produktu i koszty jednostkowe użytkowania sprzętu rolniczego. Udział kosztów amortyzacji można redukować przez pozbywanie się niewykorzystywanego sprzętu bądź wynajem usług. Podobny efekt osiąga się również przez zmianę skali produkcji.

Czwartą przyczyną są np. błędy technologiczne, czy też wynikające z zaniechania pewnych działań. Przykłady tutaj można mnożyć, ale najczęściej spotykane to:

- brak oparcia nawożenia czy żywienia na wynikach analiz zasobności gleby, pasz itp. oraz nieuwzględnianie tzw. prawa Liebiga, mówiącego, że o wykorzystaniu składników podstawowych decyduje składnik będący w minimum, np. mikroelement, aminokwas itp.

- brak dostosowania ww. czynności np. do ogólnych potrzeb pokarmowych rośliny (zwierzęcia), jej (jego) fazy rozwojowej, aktualnych warunków i ubocznych czynników produkcji

- zaniechanie działań profilaktycznych i koncentrowanie się wyłącznie na likwidacji skutków ubocznych, wynikających najczęściej z uprzednio popełnionych błędów (np. właściwe zaprawianie, stosowanie płodozmianu itp.)

- windowanie nawożenia azotowego i fosforowo-potasowego bez dbałości o pH gleby i jej możliwości retencyjnych (klasyczny przykład powiększania kosztów bez przełożenia na efekty)

Konieczna właściwa diagnoza

Podsumowując przedstawione zagadnienia, należy podkreślić, że praktycznie w każdym gospodarstwie i w każdym okresie występują proste możliwości obniżenia bądź też ograniczenia kosztów produkcji, a główny problem tkwi we właściwej ich identyfikacji i diagnozie. W tej materii istnieje też duża płaszczyzna do współpracy rolnika z doradcą.

 

Józef Piszczek

„Lubelskie Aktualności Rolnicze”

LODR Końskowola