W powiecie monieckim mieszka kilku mężczyzn, którzy - prowadząc gospodarstwa rolne - znajdują czas na śpiew. Swoim głosem przypominają o tradycji kolędowania, integrują swoją wieś i gminę. Potrafią także rozbawić publiczność zabawnymi przyśpiewkami o nie zawsze przyjemnej doli rolnika. Mowa o Kompanii Męskiej z Kalinówki Kościelnej. Jest to zespół ludowy, który powstał w 2008 roku.
Obecnie w zespole śpiewa pięciu panów: Jan Szklarzewski, Andrzej Skutnik, Wojciech Gurłacz, Donat Sadowski i Krzysztof Szaciło. Dwóch z nich pracuje, jeden doczekał się emerytury rolniczej, a dwóch - to prężnie działający rolnicy, którzy mają ponad 50 ha i 35 krów.
– Krowy nie poczekają do następnego dnia, żeby je wydoić. Jednak śpiewanie w Kompanii stało się częścią mojego życia. Zdarza się, że trzeba iść śpiewać, zostawiając pracę w gospodarstwie. Wtedy mogę liczyć na pomoc żony – wyznał Krzysztof Szaciło z Kalinówki Kościelnej.
Panowie śpiew traktują jako oderwanie od codzienności i po ponad dziesięciu latach istnienia zespołu to obowiązek, którego nie chcą zaniedbywać. – Służba nie drużba – śmieje się Szaciło.
Zapomniane tradycje?
Mężczyźni śpiewają różne utwory, często także te mniej znane lub w ogóle zapomniane. Uczą się różnych pieśni, jednak najciekawsze są te z dawnych lat. Jedną z nich jest pieśń „Konopielka” – śpiewana na Wielkanoc pod oknami młodych panienek, mówiąca o ich rychłym zamążpójściu. Panowie lubią poznawać zapomniane tradycje i związane z nimi utwory. Te tradycje to chociażby kolędowanie – zarówno w okresie Świąt Bożego Narodzenia, jak i w Niedzielę Wielkanocną. Wtedy to kompania odwiedza domy i w podziękowaniu za śpiew zbiera dary – kiełbasę, ciasto i coś „na gardło”.
– Ludzie nas miło goszczą, bo przypominają się im czasy dzieciństwa. Kolędowanie wtedy było normalnym elementem świąt. Prawie każdy chodził kolędować i z pustym do domu nie wracał – wspomina Jan Szklarzewski.
Pasja i wytrwałość przynoszą efekty
Mężczyzn w ich działalności wspiera Knyszyński Ośrodek Kultury, a Kompania bierze udział w różnych konkursach i przeglądach. Największym sukcesem panów z Kalinówki i Knyszyna było zdobycie głównej nagrody w kategorii zespołów śpiewaczych na prestiżowym Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. Impreza odbyła się w czerwcu 2018 r.
– Kompania Męska poprzez swoją działalność udowadnia, że do czynienia wielkich i pięknych inicjatyw nie trzeba wiele. W tym przypadku wystarczyła pasja i wytrwałość Panów, którzy tworzą zespół. Muszę przyznać, że Panowie zaskakują doborem repertuaru, bo często są to zapomniane przez lokalną społeczność utwory. Działalność Kompanii Męskiej zasługuje na najwyższe uznanie, gdyż wpisuje się w piękny model promocji województwa podlaskiego poprzez realizację swej pasji, a panowie są autentycznymi ambasadorami naszego regionu. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne sukcesy – stwierdził Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego.
Panowie we wrześniu wystąpili na wojewódzkiej gali podsumowującej konkurs AgroLiga 2018, organizowany przez Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie oraz na Jesiennych Targach Ogrodniczych w PODR Szepietowo.
Rafał Supiński
„Wiadomości Rolnicze”
PODR Szepietowo
Fot. Krzysztof Kuteszko
(za AGRO 4/2019)

















































































































































