1

2

AgroPlatforma ODR

Dlaczego z pola do garnka?

Dlaczego z pola do garnka?

Skracanie łańcucha dostaw żywności jest w interesie rolnika i konsumenta.

 

     Rolnictwo w krajach o dużym potencjale produkcji, powodujące nadmierną podaż surowca i produktów przetworzonych na rynek produktów rolnych, wymaga szczególnej uwagi. Nadprodukcja w rolnictwie jest zjawiskiem niekorzystnym, prowadzi często do silnych wahań koniunkturalnych na rynkach, a w ostateczności do destabilizacji cen i zaniechania produkcji. Każdy kraj poprzez dobrze prowadzoną politykę rolną, poprzez stosowanie szeregu mechanizmów regulujących produkcję i podaż na rynek, jest w stanie utrzymać produkcję na stosownym poziomie, jest w stanie utrzymać również dobry poziom cen za produkty dla rolników.

     W dobie powszechnej globalizacji produkcji i handlu procesy stabilizacji rynkowych w rolnictwie stają się trudne do wprowadzania i realizacji. Szczególnie wiele mechanizmów regulacji rynkowych straciło na znaczeniu po zjednoczeniu się państw tworzących obecny kształt Unii Europejskiej. Koncentracja handlu artykułami rolno-spożywczymi, powstawanie wielu sieci handlowych obejmujących swym zasięgiem całe terytorium UE oraz koncentracja przetwórstwa rolno-spożywczego - powodują wzrost liczby odbiorców dużych partii surowca od rolników, przekraczających możliwości produkcyjne nawet największych rolników, a duże sieci handlowe również zaopatrują się u największych dostawców produktu rolniczego świeżego, nieprzetworzonego, odpowiednio przygotowanego do sprzedaży.

     Otwarcie granic pomiędzy krajami członkowskimi UE oraz swobodny przepływ towarów i surowców spowodował, że rynek rolny stał się bardzo konkurencyjny, a pojedynczy producenci rolni, grupy producenckie, a nawet zrzeszenia grup producentów rolnych i drobne zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego często nie są w stanie sprostać zapotrzebowaniu dużych sieci handlowych na produkty spożywcze. Sytuacja ta w wielu krajach doprowadziła do powstawania firm pośredniczących w obrocie towarów rolno-spożywczych wyspecjalizowanych w pośrednictwie pewnych wąskich asortymentów produktów spożywczych, wzbogaconych o produkty innych odległych krajów spoza UE. Firmy pośredniczące generalnie stały się głównym kreatorem cen na rynkach rolno-spożywczych i największym „konsumentem” zysków z obrotów tych towarów. Sytuacja ta spowodowała, że droga jaką przebywa produkt spożywczy od rolnika do konsumenta znacznie wydłuża się. Często używane określenie „łańcuch produktów spożywczych” wydłużył się znacznie o kolejne ogniwa. Balansowanie na granicy opłacalności produkcji wśród rolników i przetwórców rolno-spożywczych, a jednocześnie duże osiągnięcia szeroko pojętej biotechnologii w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym spowodowały wprowadzanie do uprawy wśród rolników gatunków lub odmian roślin naturalnie w przyrodzie nieistniejących, często modyfikowanych genetycznie w kierunku dużej wydajności i obniżających koszty produkcji.

     W przemyśle przetwórczym również obniżeniom kosztów towarzyszy zastępowanie surowców głównych substytutami tańszymi z dodatkami substancji poprawiających smak, zapach i wygląd. Dłuższe przechowywanie przetworzonych produktów w magazynach i centrach logistycznych, transport na odległość i wydłużona droga od producenta do konsumenta zmusza przetwórcę do stosowania wszelkiego rodzaju substancji utrwalających i konserwujących. Finałem tego jest produkt na półce sklepowej, w którym podany jest skład surowcowy, a w nim dowiadujemy się, że zawiera szereg substancji konserwujących, wzbogacających smak i zapach, natomiast surowca podstawowego jest niewiele. W rezultacie trudno mówić o zdrowej żywności.

     Od pewnego czasu mówi się w gremiach kreujących politykę rolną w UE o koniecznym skróceniu łańcucha dostaw. Bardzo wymowne jest stwierdzenie jednego z kreatorów polityki rolnej UE (Phil Hogan), że „Mocą łańcucha dostaw żywności od producenta do konsumenta jest jego słabe ogniwo, a tym ogniwem jest rolnik”. W Polsce od kilku lat podejmuje się działania idące w kierunku skróceniu łańcucha dostaw żywności. W ostatnich trzech latach działania te są bardzo zintensyfikowane. Często można usłyszeć określenie „z pola do stołu”. Minister rolnictwa, jego resort i instytucje bezpośrednio mu podległe, podejmują działania na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim dostrzega się i wykorzystuje bardzo bogaty potencjał tradycji kulinarnych naszego społeczeństwa, a szczególnie obszarów wiejskich. Wprowadzanie możliwości sprzedaży przez rolników swoich produktów (marginalna, lokalna i ograniczona – MOL), następnie wprowadzenie Rolniczego Handlu Detalicznego (RHD) i sprzedaży bezpośredniej przy maksymalnie zliberalizowanych przepisach sanitarnych i weterynaryjnych obowiązujących rolników, jest znaczącym krokiem do skrócenia łańcucha dostaw, do zaoferowania konsumentom produktu świeżego, zdrowego, pozbawionego szerokiej gamy substancji z kategorii „E”.

     Skrócenie łańcucha dostaw żywności ma wiele innych pozytywnych aspektów, szczególnie społecznych. O nich niewiele wspomina się w mediach. Np. budowanie zasobności portfela w społeczeństwie nie odbywa się tylko poprzez wzrost wynagrodzeń. Dążenie do ograniczania stałych wydatków z budżetu rodzinnego (a zakup żywności jest pozycją stałą) powoduje wzrost zasobności portfela. Eliminacja pośrednictwa w handlu artykułami spożywczymi niewątpliwie podnosi dochodowość dla rolnika i wzmacnia pozycję w łańcuchu dostaw, jednocześnie obniża cenę sprzedaży produktu końcowego. Bardzo pozytywnie należy ocenić kolejny krok ministra rolnictwa, który powołał zespół ekspertów do opracowania strategii wdrażania wszystkich elementów powodujących skracanie łańcucha dostaw żywności od rolnika do konsumenta. Do składu zespołu poproszono również dyrektora ŚODR w Modliszewicach Jerzego Pośpiecha. Dorobek powołanego zespołu pozwoli ministrowi rolnictwa prowadzić bardziej skuteczną politykę wykorzystywania dobrych walorów kulinarnych, charakterystycznych dla poszczególnych regionów naszego kraju, promocji tych walorów w kraju i zagranicą.

     Woj. świętokrzyskie ma również tu szczególnie bogate tradycje kulinarne, a ŚODR w Modliszewicach doskonale uwypukla i promuje te tradycje. Świętokrzyski Szlak Kulinarny zorganizowany przez ŚODR Modliszewice skupia 87 podmiotów produkujących żywność w sposób tradycyjny i wg starych tradycyjnych receptur. Bogate dziedzictwo kulinarne świętokrzyskiego regionu promowane jest w corocznie organizowanym konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo”. W tym roku 57 produktów ubiegać się będzie o miano najlepszego tradycyjnego produktu naszego regionu. Stopniowe odchodzenie od wielkoprzemysłowej produkcji żywności, powrót do metod naturalnych i tradycyjnych jest obecnie jedyną drogą do rozwoju rolnictwa w obrębie mikroregionów, szczególnie rolnictwa rozdrobnionego. Produkcja żywności w sposób naturalny jest alternatywą dla gospodarstw niskotowarowych.

 

Jerzy Pośpiech

„Aktualności Rolnicze”

ŚODR Modliszewice

(za AGRO 8/2019)