Mała wieś w gminie Sztabin – cisza i spokój. Z lasu nieśmiało wyglądają zwierzęta, z oddali słychać śpiew ptaków. Ale któż to przechadza się pomiędzy domami? To Jagodowy Król z Panną Borówczanką - właściciele bajkowej wioski „Janewiczówka”.
Szukamy miejsca na wypoczynek. Wybieramy Baśniowy Szlak. My, rodzice odpoczniemy wśród pięknych krajobrazów, a dzieci pobawią się, poznają ciekawostki świata przyrody i historii w jednej z siedmiu niepowtarzalnych „Baśniowych Wiosek”.
Baśniowy Szlak
Wyruszyłam więc i ja wraz z dziećmi w tę niezwykłą podróż wprost na spotkanie z Jagodowym Królem i Panną Borówczanką. Możemy tu poznawać nie tylko przyrodę, ale i legendy Suwalszczyzny.
Dzieci są ciekawe. Jagodowy Król z krasnoludkiem Modraczkiem pomagają nam policzyć borsuki i odszukać rodzinę łosi. W Jagodowym Borze, jagodową ścieżką docieramy do łąki pełnej kwiatów. Nagle na jednej ze ścieżek dzieci natrafiły na ogromne mrowisko. Przed sobą ujrzeliśmy mnóstwo wielkich czarnych mrówek, a za nami ogromnego złowrogiego pająka i… pajęcze sieci. Będziemy sprytni, nie zaplączemy się. Dalej Wodny Świat Zabaw – odkrywamy i doświadczamy nowych niezwykłych przygód. Zabawa ciągle trwa, a my jesteśmy zachwyceni. Na koniec ogromne ognisko, pieczenie kiełbaski, gry i zabawy. Zapamiętamy to na długo.
Powrócisz tu
Turystyka rodem z bajki znajduje się w miejscowości Kopiec w gminie Sztabin. Adam i Ewa Janewicz prowadzą od 12 lat gospodarstwo o powierzchni ok. 30 ha, które przejęli po rodzicach. Na początku było to gospodarstwo ukierunkowane na produkcję mleka. Jednak gospodarze zrezygnowali z produkcji zwierzęcej i zaczęli rozwijać agroturystykę. Zaczęły powstawać domy z gościnnymi pokojami, atrakcje dla gości i baśniowa wioska „Na jagody”. Działalność szybko się rozwijała.
„Janewiczówka” otacza się lasem Parku Biebrzańskiego, a całe gospodarstwo utrzymane jest w klimacie typowej wiejskiej zabudowy zagrodowej. Pomysłodawcą i wykonawcą tak niezwykłego otoczenia jest pan Adam. Inspirację czerpał z obcowania z naturą. Chciał zachować wiejski klimat, w którym był wychowany. Państwo Janewicz w przyszłości planują rozszerzyć swoją działalność o zagrodę edukacyjną związaną z ziemniakiem. Myślą też o zapleczu gastronomicznym.
Turyści chętnie odwiedzają to miejsce i zachwyceni pobytem wracają. Wiele osób z daleka przybywa, aby odpoczywać i regenerować swoje siły w „Janewiczówce”. To gospodarstwo jest wyjątkowe. Pasja i zamiłowanie do tradycji – tego trzeba, by powracać w to miejsce.
Monika Brzostowska
„Wiadomości Rolnicze”
PODR Szepietowo
Fot. Adam Janewicz