Filcowanie – czarowanie
Z Ewą Nagórską, artystką, właścicielką gospodarstwa „Stary Sad” w Brzustowie - rozmawia Grażyna Bożyk
X Przebywa Pani w urokliwym zakątku Polski…
- Mieszkam w przepięknej okolicy, na terenie Spalskiego Parku Krajobrazowego, w Brzustowie – rzut kamieniem od Spały. Żyję w zgodzie z naturą i tworzę z tego, co mi natura oferuje.
X Tworzy Pani cuda z tkaniny, którą najpierw pani filcuje…
- Rzeczywiście, tworzę tkaninę unikatową techniką filcowania.
X Dlaczego Pani tę tkaninę filcuje?
- Otóż filcowanie umożliwia mi kontakt z naturą, która jest bardzo bliska mojemu sercu. Kształtując wełnę rękoma, bez używania narzędzi, mam bezpośredni kontakt z materiałem. Wełna jest żywa, miękka o skomplikowanej tkance. Z wełny można wyczarować, jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki – rzeczy unikatowe, pojedyncze, niepowtarzalne! Można wykonywać tkaniny o bogatych fakturach i kształtach, przedmioty trójwymiarowe, instalacje, rzeźby, ozdoby, modę, zabawki.
X A skąd ma Pani wełnę?
- Od moich kochanych owieczek. Sama ją przygotowuję – owieczki strzygę, następnie wełnę grępluję, barwię ją dostępnymi na wsi barwnikami roślinnymi, zdobywanymi z najbliższego otoczenia i… „czaruję" tak długo, aż powstanie coś fajnego.
X Tworzy Pani rzeczy piękne, niepowtarzalne i – z tego, co wiem – wychodzi Pani ze swoją sztuką do ludzi?
- Od momentu wstąpienia do Stowarzyszenia Dolina Pilicy, mam możliwość dzielenia się moją pasją z innymi. Uczestniczę w imprezach promujących dorobek kulturowy twórców i rękodzielników Doliny Pilicy. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej osób zainteresowanych jest tym, co robię. Odwiedzający stoisko naszego stowarzyszenia, chcą zgłębiać tajniki powstawania moich prac i odwiedzać miejsce, w którym powstają. W związku z tym zrodził się pomysł spotkań adwentowych oraz prowadzenia warsztatów filcowania.
X Spotkań adwentowych?
- Spotkania te trwają cały Wielki Tydzień. Każdego dnia jest inny ich program, zgodny z tradycją i charakterem konkretnego dnia, Wielkiej Środy, Wielkiego Piątku...
X Brała też Pani udział w Programie „Zaprzyjaźnij się z przyrodą”…
- Tak. Jego głównym organizatorem była Maria Kaczorowska, dyrektor Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Jego celem było przybliżenie wsi dzieciom miejskim. Wśród dzieci, które mnie odwiedziły, były takie, które po raz pierwszy „na żywo” widziały owce, a nawet kota. Dzieci brały udział w strzyżeniu owiec, potem pod moim okiem tworzyły wełnę i… swoje pierwsze dzieła sztuki.
X Z pewnością ma Pani już na swoim koncie nagrody…
- Dwa razy brałam udział w konkursie ogólnopolskim Biennale Tkaniny Unikatowej w Bydgoszczy. Dwa razy otrzymałam wyróżnienie – miło.
X Dziękuję za rozmowę.
- Zapraszam serdecznie do filcowania – czarowania.
„RADA”
ŁODR Bratoszewice
(za AGRO 6-7/2013)

















































































































































