1

2

AgroPlatforma ODR

W „Panderozie” soki cisną

W „Panderozie” soki cisną

Któż na Podlasiu nie zna „Panderozy” – słynnej w latach 90. dyskoteki, w której bawiło się po kilka tysięcy osób. Wiele zespołów disco polo zaczynało tu swoją karierę. To tu nakręcono kilka epizodów filmu „U Pana Boga za piecem”. Dziś wyciskane są tu soki owocowe. Jedno miejsce – wiele pomysłów na biznes. Pomysłodawcą jest Leszek Skibicki, lokalny przedsiębiorca z Janowa, właściciel sklepu spożywczego, baru oraz słynnej w okolicy „Panderozy” – dawnej dyskoteki. Lata świetności „Panderoza” ma już za sobą. Jest otwierana „od święta” – dwa razy w roku. To niegdyś tętniące życiem miejsce, dziś uzyskało drugie życie. Ciągle wisi na nim nieco już wyblakły szyld „Panderoza”, a obok niego, nowy, kolorowy napis „Tłocznia owoców”.

 

Od dyskoteki do tłoczni soków

Jest to pierwsze w pow. sokólskim przedsiębiorstwo produkujące soki. Właściciel jest bardzo pomysłowym człowiekiem. Pierwszy swój biznes rozpoczął w wieku 20 lat. Otworzył wówczas własny sklep, który działa do dziś, dając pracę okolicznym mieszkańcom.

Mając 24 lata, stworzył największą w latach 90. dyskotekę w kraju. Ten biznes rozkręcił wspólnie z braćmi Mirosławem i Jerzym Suszyckimi. Kupili od gminy plac położony pół kilometra za Janowem, przy trasie do Korycina. Nazwę dyskoteki zaczerpnęli z filmu „Bonanza” – rancza, które nazywało się „Panderossa”, spolszczyli ją i tak narodziła się „Panderoza”.

Pomysł uruchomienia tłoczni pojawił się w momencie, w którym Rosja wprowadziła embargo na polskie jabłka. Sadownicy, nie mając możliwości zbytu, w ogóle nie prowadzili ich zbiorów. Dodatkowym bodźcem powstania tłoczni był trend na zdrowy tryb życia. Polacy masowo zaczęli rzucać się na wszystko, co ekologiczne i zdrowe.

Tłocznia na początku miała przetwarzać owoce lokalnych sadowników. Okolica jest jeszcze nieskażona „cywilizacją”. Niemal przy każdej posesji, gdzieś z tyłu zabudowań, rośnie stary sad, z często zapomnianymi odmianami jabłoni – najzdrowszymi owocami, bez chemicznych oprysków. Wieść o możliwości przetworzenia niewielkim kosztem owoców, które wcześniej były skazane na zgnicie, szybko rozeszła się po okolicy. Już w pierwszym sezonie działania w 2015 r. tłocznia cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród właścicieli sadów.

 

Smaczne, zdrowe, bez konserwantów

Jak powstają soki ze świeżo zebranych owoców? Najpierw owoce wprost ze skrzynek wpadają do zbiornika z wodą, gdzie są myte. Nim znajdą się na taśmie, są przebierane przez pracowników. Jeden nadgnity owoc może bowiem zepsuć smak całej partii. Sortowane są więc po to, aby wycisnąć z nich tylko to, co najlepsze. Owoce są przenoszone taśmami do pras tłoczących. Żadnej wody, chemii, polepszaczy i cukru. Gotowy napój poddawany jest pasteryzacji w 80oC i natychmiast pakowany hermetycznie w 3- lub 5-litrowe worki. Tak zapakowany sok, przechowywany w chłodnym miejscu, będzie świeży wiele miesięcy.

Przy bardziej kwaśnych odmianach jabłek, aby sok był słodszy, można dodawać inne, słodkie owoce lub warzywa, np.: aronię, winogrona, maliny, marchew, buraki, a nawet dynię. Ważne, by były bezpestkowe. Taki sok zawiera pięć razy więcej witamin niż klarowany. Można go odwirować, by uzyskać większą przejrzystość, ale sok straciłby przy tym swoje właściwości. Mija się to z celem, bo przecież ma być przede wszystkim zdrowy. Ani wyglądem, ani smakiem nie przypomina tego, który znajduje się na sklepowych półkach. Jest bardzo mętny, ale nie gęsty. Wyczuwalny jest przede wszystkim obłędny smak i zapach owoców.

 

Który sok jest najlepszy?

To kwestia gustu. Jednym smakuje sok z samych buraków, innym z kwaśnych jabłek. Każdy może tu przywieźć swoje owoce, warzywa i według upodobań stworzyć własny sok.

Pan Leszek służy radą i pomocą co do proporcji zastosowanych warzyw i owoców oraz mieszania, aby uzyskać sok o smaku, jaki preferujemy. Najważniejsze jest to, że wiemy dokładnie, co pijemy.

Leszek Skibicki patrzy z optymizmem w przyszłość i myśli o otwarciu skupu owoców oraz sprzedaży soków w całej Polsce.

 

Karolina Dereszkiewicz

„Wiadomości Rolnicze”

PODR Szepietowo